KP 2001 - Athletics

Zychu dzisiaj poprostu nie miał okazji do faulu Razz

choc nie wierze ze go nie szukał Very Happy

po Krakowie mecz z Mechartem .....czyli ogolnie grubooo

Lesiu pamietaj ze grac ostataniego w urbanskim i miec za soba taka postac nieprzecietnego formatu jak ty... sprawia ze moje zycie jest piekniejsze i nawet jak pada deszcz i jest burza i widze mnustwo przepoconych damskich stup i mega wielkiego oblesnego pajaka czuje sie taki dystyngowany i jestem ukontentowany tym ze cie znam i moge z toba wspolpracowac na boisku i na lawce przy robieniu Rym tym tym...Wracaj nam wszytkim do zdrowka... bo bez ciebie jest mi zle i smutnawo, a dzis nawet nie bylo cie na trybunach... czulem sie taki samotny i bezbronny...

a co do faulowania to poprostu dzis robilem to na mniejsza skale Very Happy

Chciałem wam pogratulować wyniku 11:0 , jestem ojcem sukcesu . bo nie grałem:)
Wczoraj na EUROSPORCIE w WATTS widziałem bramkę Tomaja, gratulacje, widać było że mierzyłeś Smile

Prawdę mówiąc nie wiem kto w naszej drużynie jest kapitanem... Wink

W każdym razie w jego imieniu pragnę podziękować całej druzynie za niezły meczyk! Pograliśmy całkiem fajnie i myślę, że kolejne mecze będą jeszcze ładniejsze w naszym wykonaniu.
Niemniej musimy popracować nad skutecznością! I nie chodzi o to, że te 11 bramek to za mało... Musimy jednak wykorzystywać więcej sytuacji, które stwarzamy, bo przytrafią nam się takie mecze gdzie tych "setek" będzie jak na lekarstwo i wtedy przy takim procencie trafień jak ostatnio może być ciężko ugrać 3 punkciory...

Wow. Właśnie przglądałem galerie z meczu i zaciekawiło mnie jedno. Co to ku@#a jest za smok?

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyżby takie zmutowane stwory z pobliskich łąk i pól przychodziły popatrzeć na futbol?

Chciałem tam kiedyś podjechać zobaczyć jak gracie, ale jak takie potwory tam przebywają to ja się boje.

Co Ty chcesz od naszego najwierniejszego fana ?? Twisted Evil

Atom...i wszystko jasne Very Happy

jak jeszcze raz się będę tak nudził na meczu to chyba kupie kawe i ciastka postawie stolik i będę oglądał jak sobie ładnie piłkę podajecie a jak mi sie znudzi ogladać tą żenadę to zasnę Wink

pozdro

ps. nie byłem dzisiaj na treningu bo miałem mecz w red-boxie

to mysz nie to kret nie to popularny ATOMASZ.... Very Happy

Francuz napisał:

Odnośnie pierwszego posta w tym temacie, to grałem w KP Mosina w sezonie 2004/2005 i muszę przyznać, że był to najlepszy okres w mojej piłkarskiej karierze:) Awansowaliśmy wtedy z II do I ligi po niesamowitym barażu. Pozdrawiam chłopaków. Co do futsalu to wciąż gram i faktycznie, po 1,5h gry to nawet przez 2 dni mam problemy z chodzeniem:)

pozdrowienia od Francuza na Wielkopolskim Forum Biegowym
[link widoczny dla zalogowanych]

Wow. To Pietras na bank Smile